Miedziana Góra, 23.11.2025 r. – Niedzielna giełda samochodowa na torze wyścigowym w Miedzianej Górze upłynęła pod znakiem pierwszego w tym sezonie ataku zimy. Choć organizatorzy i bywalcy wydarzenia są przyzwyczajeni do kapryśnej pogody, tak intensywne opady śniegu o tej porze roku zaskoczyły zarówno wystawców, jak i odwiedzających.
Śnieg od rana sparaliżował ruch wokół toru
Już o świcie w okolicach toru pojawiły się pierwsze utrudnienia. Na drogach prowadzących do giełdy tworzyły się zatory, ponieważ nie wszyscy kierowcy zdążyli wymienić opony na zimowe. Pługi i piaskarki wyruszyły w teren dopiero po godzinie siódmej, co sprawiło, że wjazd na teren giełdy opóźniał się nawet o kilkadziesiąt minut.
Mimo trudności wielu sprzedawców pojawiło się zgodnie z planem, odśnieżając samochody i przygotowując je do prezentacji w iście zimowej scenerii.
Odwiedzający dopisali, ale warunki były trudne
Pomimo pogody, frekwencja na giełdzie była dobra. Wielu kupujących oceniało to jako dobrą okazję, aby negocjować ceny – śnieg i chłód sprawiły, że część sprzedających była bardziej skłonna do ustępstw.
Warunki jednak dawały się we znaki. Gruba warstwa mokrego śniegu utrudniała przeglądanie towarów, a silny wiatr sprawiał, że na torze było wyjątkowo zimno. W niektórych miejscach tworzyły się oblodzenia, przez co organizatorzy kilkukrotnie interweniowali, posypując alejki solą i piaskiem.
Organizatorzy: giełda odbyła się bez większych incydentów
Pomimo trudnych warunków, wydarzenie przebiegło spokojnie. Pracownicy toru interweniowali jedynie w kilku przypadkach m.in. kierując ruchem przy wyjeździe, ponieważ odcinek leśny toru wyścigowego został zamknięty wcześniej ze względu na trudne warunki drogowe , z którymi mniej doświadczeni kierowcy nie mogli sobie poradzić.
Organizatorzy zapewnili, że kolejne giełdy również się odbędą, niezależnie od pogody, a służby techniczne będą przygotowane na kontynuację zimowej aury.
Zimowy początek sezonu?
Pierwszy atak zimy w Miedzianej Górze może być zapowiedzią wcześniejszego nadejścia mrozów w regionie. Dla giełdy samochodowej oznacza to więcej wyzwań, ale również więcej okazji do testowania aut w prawdziwie zimowych warunkach.